Spytaj o najlepszą dla Ciebie ścieżkę rozwoju kariery: 22 250 11 44 | infolinia@ican.pl

Premium

Materiał dostępny tylko dla Subskrybentów

Nie masz subskrypcji? Dołącz do grona Subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Jesteś Subskrybentem? Zaloguj się

X
Następny artykuł dla ciebie
Wyświetl >>

Edyta Żenczykowska: Nowoczesne technologie otwierają nowy wymiar współpracy

· · 3 min
Edyta Żenczykowska: Nowoczesne technologie otwierają nowy wymiar współpracy

W zarządzaniu lepiej traktować intuicję jako dodatkowy czynnik wspierający, a nie fundament, wyrocznię czy drogowskaz.

W czasach tak silnej konkurencji i szybkich zmian zarządzanie oparte jedynie na intuicji, bez informacji i danych, jest czystym szaleństwem. Z badań wynika, że konkurencyjne stają się te przedsiębiorstwa, które mają lepszy dostęp do informacji i przetwarzanych danych. Rozwijają się szybciej, mają lepszą dynamikę przychodów i zysku, łatwiej budują relacje z otoczeniem, szybciej realizują zamówienia, szybciej dopasowują się do wymagań klientów i z większą łatwością zdobywają ich przychylność.

To jest komentarz eksperta. Przeczytaj tekst główny:

Zaufać intuicji czy technologii 

Sławomir Lewandowski PL

Nasi eksperci odpowiadają na pytanie, czy średniej wielkości firmie opłaca się inwestować w nowe technologie.

Prezes Nespedu powinien więc posłuchać młodego doradcy. Przed panem Grzegorzem stoją jednak wyzwania – trudne i rodzące ryzyko, ale typowe dla każdego „ojca założyciela”. Jeśli ktoś rozwija firmę od podstaw, utrwala przekonanie, że wszystkim da się zarządzać samodzielnie, że w każdej decyzji trzeba wziąć udział. To się sprawdza do pewnego poziomu. Potem trzeba nauczyć się delegować zadania i odpowiedzialność. Jednak i to w pewnym momencie przestaje wystarczać. Jeśli przedsiębiorstwo rozrasta się do takiej skali, że walczy o rynek z dużymi graczami, nie ma wyjścia – musi podobnie jak oni korzystać z narzędzi, które dają im przewagę.

Po przekroczeniu pewnej skali w przedsiębiorstwie ujawniają się liczne punkty obniżające efektywność i konkurencyjność. Jeśli Nesped chce dalej rozwijać się i walczyć z silniejszymi konkurentami z zagranicy, musi przebić szklany sufit. Utrzymywanie status quo skończy się źle, konkurencja zabierze udziały w rynku, a obroty będą dalej spadać. W każdym razie „lepsza znajomość rynku” i intuicja już nie są wystarczające. Widać to wyraźnie podczas rozmowy kierownictwa. Jedni wskazują, że transporty nie są efektywne, że występują przestoje, że brakuje narzędzi kontroli i przepływu informacji, co dokładnie znajduje się w poszczególnych paczkach. Inni wskazują na potrzebę dostępu do raportów i danych, które pozwalałyby szybciej podejmować decyzje. Zarząd nie ma na czas informacji, a więc nie może odpowiednio wcześnie reagować. Gdyby panowie zaprosili firmę z doświadczeniem we wdrażaniu zwinnych technologii w innych organizacjach, szybko zorientowaliby się, że punktów do potencjalnych usprawnień, poszukiwania oszczędności i efektywności są dziesiątki. Otrzymaliby też informację, że sygnalizowane problemy da się usunąć w ciągu kilkunastu tygodni i że nie wiąże się to z inwestycją na wejściu, ponieważ adekwatne rozwiązania można użytkować w chmurze, płacąc okresowo za ich użytkowanie, bez żadnych serwerów, licencji, własnych baz danych. Dowiedzieliby się też, że po przeszkoleniu taką platformę mogą samodzielnie rozwijać, nie troszcząc się przy tym o aktualizacje wersji i backupy danych.

Zarząd Nespedu powinien usprawnić przepływ informacji i zautomatyzować wgląd w wyniki pracy nie tylko własnych pracowników, ale też podmiotów współpracujących. IoT to dobry trop, podobnie jak sztuczna inteligencja i rozwiązania chmurowe, ponieważ w Nespedzie mamy do czynienia z ogromnym rozproszeniem źródeł informacji i użytkowników, którzy mieliby z informacji korzystać. Kierowcy, mając do dyspozycji smartfony, tablety czy terminale, mogą mieć dostęp do każdej informacji, o ile przedsiębiorstwo zapewni odpowiednią platformę – zwinną i mobilną. Nesped potrzebuje też uszczelnić procedury administracyjne, wdrożyć system raportowania z możliwością kontroli nawet najmniejszej partii towaru. Konieczne jest też zapewnienie nieprzerwanego kontaktu między pracownikami, kierowcami i podwykonawcami. A także między firmą i jej klientami. Jeśli bowiem przedsiębiorstwo ma już platformę i dostęp do wszystkich danych, dlaczego nie udostępnić informacji i funkcjonalności klientom, którzy dzięki temu uzyskają wartości dodane (śledzenie przesyłek, automatyzacja zamówień itp.)?

Nowoczesne technologie otwierają nowy wymiar współpracy z firmami trzecimi. Portale partnerskie to rozwiązania, które moglibyśmy z powodzeniem nazwać zewnętrznymi CRM‑ami.

Nesped ma świadomość swoich braków, więc łatwo mu będzie przejść do kolejnego etapu – analizy i szacowania korzyści dla firmy. W sytuacji, gdy samochód jedzie załadowany tylko do połowy, informacja o tym stanie to zaledwie czubek góry lodowej. Dzięki technologii wiemy nie tylko to, że jest w połowie zapełniony. Wiemy również, z jakim ładunkiem mamy do czynienia. Mamy czas na decyzję, czy wypuścimy go z takim załadunkiem. Czy przeanalizujemy jeszcze raz jego trasę i wybierając optymalną, dołączymy dodatkowe produkty do załadunku, a może pozwolimy, aby nasi podwykonawcy użyli także naszego rozwiązania i współpracowali z nami dużo bardziej aktywnie i kreatywnie (może odsprzedali miejsce innym użytkownikom i tym samym obniżyli koszty transportu). Nowoczesne technologie otwierają nowy wymiar współpracy z firmami trzecimi. Portale partnerskie to rozwiązania, które moglibyśmy z powodzeniem nazwać zewnętrznymi CRM‑ami.

Wybierając rozwiązanie, trzeba zwrócić uwagę na to, by jego dostawca miał jasno określone priorytety rozwoju. Przedsiębiorstwo nie może rozwijać się szybciej od technologii i rozwiązań, które wybrało. Powinny one spełniać oczekiwania, ale też być wyznacznikiem nowych trendów dla rozwijającej się organizacji.

Ten tekst jest częścią projektu How to do IT. To twój sprawdzony przewodnik po cyfrowej transformacji i technologiach dla biznesu. Zapisz się na newsletter projektu!